W pierwszy weekend marca rusza drugi sezon Dolnośląskiej Amatorskiej Ligi Koszykówki. Poznaliśmy już komplet uczestników i podział zespołów na grupy. Jedną z niespodzianek zapowiadanych przez organizatorów są przenosiny na nowoczesną, przestronną halę mającą na celu podniesienie komfortu rozgrywania meczów.
W drugiej edycji wszystkie mecze będą rozgrywane w nowej hali przy ulicy Szkolnej w Kiełczowie, która nieoficjalnie została ochrzczona jako "DALK Center". - Wsłuchaliśmy się w głos zawodników oraz ich uwagi i zdecydowaliśmy się na przeprowadzkę na nowoczesną halę - mówi Adam Dąbrowski, organizator Dolnośląskiej Amatorskiej Ligi Koszykówki. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że koszykarze narzekali na brak miejsca za koszami na hali Uniwersytetu Medycznego przy ulicy Wojciecha z Brudzewa oraz na nawierzchnię sali MCS-u przy ulicy Parkowej. - Mamy na względzie zdrowie zawodników, dlatego przenosimy się na salę z dużą przestrzenią za koszami i parkietem atestowanym przez FIBA i wymogami dla rozgrywek ligowych. Wychodzimy z założenia, że lepiej dojechać nieco dalej, ale grać w lepszych warunkach - dodaje. Oprócz tego hala jest w pełni klimatyzowana, co będzie miało znaczenie podczas majowych i czerwcowych spotkań. - Chcielibyśmy podkreślić, że nie jest to rozwiązanie na stałe. Słuchamy zawodników i można powiedzieć, że teraz testujemy takie rozwiązanie - podkreśla Dąbrowski.
W drugiej edycji weźmie udział 46 zespołów. Osiem najlepszych w najwyższej fazie rozgrywkowej - ekstralidze, szesnaście w dwóch pierwszoligowych grupach, a 22 w drugiej lidze. Co ciekawe, w lidze doszło do kilku ciekawych fuzji 4Fun połączył siły z Potencjał Jest i wspólnie występuje jako 4Fun w ekstralidze, natomiast w pierwszej lidze doszło do fuzji MuchoBronxu II i Hasco Leku. Choć zespół ten miał prawo gry na najwyższym poziomie rozgrywkowym, to zdecydował się na grę w pierwszej lidze.
